Rita napisał(a):
Ringo napisał(a):
Oj, strasznie sie trzeba Ciebie wypytywac
. Po kilku postach dowiedzialam sie (i to mniej wiecej
) na ile Twoja znajomosc jezyka jest zwiazana ze studiami
, natomiast nadal nie odpowiedzialas mi na pytanie DLACZEGO i OD JAK DAWNA(..)
Moja znajomość języka nie jest w ogóle związana ze studiami...
OK, chyba zaczynam rozumiec
Nieporozumienie wzielo sie stad:
Rita napisał(a):
Ech, chyba nie do końca słusznie ... Jak wiadomo, "övning ger färdighet", a na to ostatnio czasu brak...
Ringo napisał(a):
Poczekaj.. ale.. od kiedy? Czemu? Czy to ma jakis zwiazek z Twoimi studiami, czy tylko tak dla siebie? (...)
Rita napisał(a):
Ma to oczywiście związek z moimi studiami i bardzo ciężką sesją, która mnie czeka w tym roku - chociaż nie tylko.
Moje pytania "od kiedy?", "czemu?" i o zwiazek ze studiami ewentualnie indywidualne podejscie tyczylo sie Twojej znajomosci jezyka szwedzkiego
, a nie kwestii braku czasu - na ktora mi odpowiedzialas. Dlatego nie moglam zrozumiec co i jak wlasciwie, skoro na studiach nie masz szwedzkiego
.
Rita napisał(a):
Dlaczego szwedzki
Zawsze mówiłam, że albo szwedzki, albo norweski - hobbistycznie
A ponieważ trafiła mi się możliwość lektoratu, zapisałam się ... i tak dalej, i tak dalej
Norweskiego nie znam wcale.
Biernie znasz, przynajmniej czesciowo, jesli znasz szwedzki
Zawsze mowilas? Zawsze.. odkad bylas mala? Skad Ci sie to wzielo?
Rita napisał(a):
Czy chcę łyknąc wszystkie języki
Cóz... nie chciałabym tu się za bardzo deklarować, bo mogę sobie mówić, mówić, a jak przyjdzie co do czego, to okaze się, ze zostałam z angielskim, oraz niemieckim - i to bez znajomości części podstawowego słownictwa (...)
No wlasie.. moj niemiecki rozgrzebany, a poziom angielskiego stacza sie po rowni pochylej... A szwedzki nadal na poziomie nie zadawalajacym mnie. Tzn. nie jest zle, ale wiesz... Po dwoch latach lektoratu na UW rownolegle z rokiem konwersacji a teraz pol roku pobytu w Szwecji nadal zdarza mi sie (nie tak rzadko) robic PODSTAWOWE bledy (naprawde podstawowe typu forma okreslona rzeczownika po "den/det/de" i okr. przymiotniku, albo szyk zdania w zdaniach podrzednie zlozonych)... To naprawde nie jest dobrze
Rita napisał(a):
A najśmieszniejsze jest to, że tak ogólnie nie przepadam za Szwedami
.
No to tym bardziej prosze o wytlumaczenie, czemu "zawsze" mowilas, ze szwedzki, albo norweski. I drugie pytanie: czemu nie przepadasz za Szwedami? Chodzi o przestrzen intelektualna, duchowa, fizyczna, kulturowa, historyczna, kultury osobistej - czy o wszystkie naraz?
Rita napisał(a):
Ringo napisał(a):
Prosze, tylko nie dunski!!
He he
Tez nie lubisz?